Ceny surowców mogą gwałtownie wzrosnąć w przypadku eskalacji kryzysu rosyjsko-ukraińskiego

Wraz z rosnącym napięciem między Rosją a Ukrainą, rośnie ryzyko, że przeniesie się ono na światowe rynki towarowe. Rosja jest potęgą surowcową, będąc kluczowym dostawcą energii, metali i produktów rolnych. Konflikt pomiędzy dwoma narodami i/lub ostre sankcje wobec Rosji mogą potencjalnie znacząco zaostrzyć sytuację na rynkach towarowych.

Surowe sankcje wstrząsnęłyby rynkami towarowymi

Wygląda na to, że wiele rynków towarowych zaczyna przynajmniej wyceniać pewne ryzyko geopolityczne związane z rosnącym napięciem między Rosją a Ukrainą. Wciąż pozostaje wiele niepewności co do rozwoju sytuacji. Warto przyjrzeć się potencjalnym skutkom, jeśli napięcie przerodzi się w konflikt.

Scenariusz, w którym Zachód nie zareaguje ostrymi sankcjami wobec Rosji w przypadku jej inwazji na Ukrainę, oznacza, że potencjalny wpływ na rynki towarowe będzie bardziej ograniczony. Niepewność nadal będzie prawdopodobnie sprzyjać bykom w perspektywie krótkoterminowej. Nadal istniałoby ryzyko dla przepływu rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Europy. Przy czym, w zależności od skali inwazji, mogłaby ona również potencjalnie wpłynąć na produkcję i eksport ukraińskich towarów rolnych, w tym kukurydzy i pszenicy.

Jednak w scenariuszu, w którym Zachód zareaguje silnymi sankcjami wymierzonymi w kluczowe gałęzie rosyjskiego przemysłu, może to mieć daleko idący wpływ na kompleks towarowy. Dotyczyłoby to nie tylko przepływów towarowych, które przechodzą przez Ukrainę lub pochodzą z Ukrainy. Mogłoby to potencjalnie doprowadzić do znacznego zacieśnienia na rynkach energii, metali i produktów rolnych, co stanowiłoby jedynie dodatkowy impuls dla klasy aktywów, która już teraz cieszy się dużym pozytywnym sentymentem.

Nawet jeśli sankcje nie zostaną nałożone na niektóre branże, sankcje finansowe mogą nadal utrudniać handel. Stanowiłyby przeszkodę w dokonywaniu płatności.

Sankcje związane z energią najbardziej dotknęłyby Europę

Najwięcej uwagi, zwłaszcza w Europie, poświęca się prawdopodobnie gazowi ziemnemu. Region ten już teraz boryka się z niezwykle napiętym bilansem gazowym. Dlatego też jakiekolwiek dalsze zmniejszenie przepływu rosyjskiego gazu do tego regionu sprawiłoby, że rynek europejski stałby się bezbronny. Rosja jest dominującym dostawcą gazu ziemnego do Europy. Jej udział w europejskim imporcie gazu wynosi zazwyczaj 40-50%.  Gaz płynie kilkoma rurociągami przez Ukrainę, rurociągiem Jamał-Europa przez Białoruś, rurociągiem Nord Stream oraz rurociągiem TurkStream. Nord Stream 2, który jest już ukończony, oczekuje na zatwierdzenie przez organy regulacyjne, zanim będzie mógł nim płynąć rosyjski gaz. Jednakże Stany Zjednoczone dały już jasno do zrozumienia, że w przypadku sankcji, Nord Stream 2 będzie celem ataku.

Europie trudno byłoby zaakceptować sankcje, które skutecznie odcięłyby dostawy rosyjskiego gazu lub przynajmniej dużą część tych przepływów. Szczególnie biorąc pod uwagę zależność regionu od rosyjskiego gazu i trwający kryzys energetyczny.

Wywóz i przywóz gazu

źródło: Gazprom, Eurostat, ING Research

notatka: Dane za rok 2020. Zakłada się, że przepływy gazu do UE z Ukrainy i Białorusi to gaz rosyjski

Wpływ ropy naftowej

Sankcje stanowiłyby również ryzyko dla rynków ropy naftowej i produktów rafinowanych. Rosja jest drugim co do wielkości producentem ropy naftowej na świecie, a jej produkcja w 2021 r. wyniesie średnio ok. 10,5 mln baryłek dziennie. Rosja produkuje obecnie poniżej swoich możliwości, biorąc pod uwagę, że uczestniczy w cięciach dostaw OPEC+.  Duża część tej ropy jest przerabiana w krajowych rafineriach. Spora część jest eksportowana, a wolumeny ropy i kondensatu wynoszą średnio ok. 5 mln bbl/d. Czyni to Rosję drugim co do wielkości producentem ropy na świecie. Tym samym Rosja jest drugim co do wielkości eksporterem ropy naftowej po Arabii Saudyjskiej. Jakiekolwiek potencjalne działania, które dotknęłyby dużą część tego eksportu, prawdopodobnie spowodowałyby deficyt na rynku globalnym i byłyby bardzo korzystne dla ropy.

Europa, której około jedna czwarta importu pochodzi z Rosji, prawdopodobnie również najbardziej odczułaby ten wpływ. Z kolei Azja, a w szczególności Chiny, jest dużym importerem rosyjskiej ropy. Jednak jest mało prawdopodobne, by zachodnie sankcje miały znaczący wpływ na przepływy do Chin. Wręcz przeciwnie, sankcje mogłyby doprowadzić do zwiększenia przepływu rosyjskiej ropy do Chin.

Znaczenie Rosji i ropy naftowej

źródło: BP Statistical Review 2021

notatka: Dane za rok 2020.

Rynek aluminium: Wspomnienia z 2018 r.

Proponowany przez amerykańskich demokratów pakiet sankcji nie zawiera wyraźnego zalecenia dotyczącego konkretnych sankcji w odniesieniu do metali. Sugeruje on, że prezydent USA mógłby określić i nałożyć sankcje na branże, które jego zdaniem stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Obejmuje to wydobycie i przetwarzanie minerałów.

Nie musimy cofać się zbyt daleko, aby zobaczyć wpływ, jaki sankcje na rosyjskiego producenta aluminium, Rusal, miały na globalny rynek aluminium. Sankcje USA przeciwko Rusal wstrząsnęły rynkiem aluminium w 2018 roku, a Rosja jest największym producentem aluminium, po Chinach. Rosyjska produkcja aluminium pierwotnego stanowi około 6% światowej produkcji i 15% produkcji ex-China. Globalny rynek aluminium jest obecnie w deficycie, więc wszelkie zakłócenia tych przepływów tylko popchnęłyby rynek w kierunku dalszego deficytu. Biorąc pod uwagę, że Europa jest dużym odbiorcą rosyjskiego aluminium, ruch, który ogranicza przepływy aluminium, byłby korzystny dla europejskich premii.

Sankcje mogą mieć również wpływ na produkcję europejskich hut aluminium. Obecnie, moce produkcyjne hut w Europie są zmuszone do wyłączania się z powodu wysokich cen energii elektrycznej. W scenariuszu, w którym sankcje wpływają na przepływ rosyjskiego gazu, spowodowałoby to jedynie wzrost cen energii w Europie. Groziłoby to jeszcze większym ograniczeniem mocy produkcyjnych w regionie.

Potencjalny wpływ w przestrzeni metalowej nie ogranicza się do aluminium. Rosja jest znaczącym producentem niklu, miedzi, palladu i platyny. W związku z tym, może to znacznie zacieśnić te rynki. Rosja jest największym na świecie producentem palladu, a także ważnym producentem niklu. Na tym rynku już teraz istnieją obawy o ciasnotę, biorąc pod uwagę silną dynamikę popytu.

Udział Rosji w światowej produkcji wybranych metali (%)

źródło: USGS

notatka: Dane za rok 2020.

Rosja jest największym eksporterem pszenicy na świecie

W ostatnich latach Rosja wspięła się na wyżyny i stała się największym eksporterem pszenicy na świecie. W ostatnich latach kraj ten produkował ponad 85 mln ton w sezonie. Roczny eksport wynosi blisko 40 mln ton, co stanowi prawie 20% światowego handlu pszenicą. Według ostatnich danych handlowych, Turcja i Egipt należą do największych nabywców rosyjskiej pszenicy.

W proponowanym przez amerykańskich Demokratów pakiecie sankcji nie ma wzmianki o przemyśle spożywczym i rolniczym. Jednak sankcje przeciwko instytucjom finansowym (a być może nawet odcięcie Rosji od systemu SWIFT) mogą utrudnić handel. Dlatego ostre sankcje mogą mieć wpływ na eksport rolny, nawet jeśli nie jest on objęty szczególnymi sankcjami.

Udział Rosji w światowym handlu pszenicą (%)

źródło: USDA

 

Materiał źródłowy: Commodity prices could soar if the Russia-Ukraine crisis escalates | Article | ING Think

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.