Wciąż rośnie presja na dekarbonizacje oraz zostały zaledwie cztery lata na spełnienie minimalnych wymogów. W związku z tym europejskie władze transportu publicznego przyspieszają wprowadzanie autobusów elektrycznych. Oczekujemy, że do 2030 roku średni udział autobusów o zerowej emisji wzrośnie do 67% nowej sprzedaży. Przełoży się to na flotę 65 000 e-busów, czyli ośmiokrotny wzrost.
Autobusy elektryczne z napędem akumulatorowym na czele transformacji energetycznej
Autobusy publiczne są uważane za naturalny punkt wyjścia w zielonej transformacji. Autobusy elektryczne są dostępne, a ich zasięg odpowiada większości codziennych dystansów. Co ważne, władze mogą również napędzać tę transformację poprzez procesy przetargowe i kontrakty publiczne.
To będzie dekada zmian. Autobusy elektryczne na baterie są postrzegane jako najbardziej realna opcja dekarbonizacji większości autobusów publicznych. Dzięki szybkiemu ładowaniu i dłuższemu cyklowi życia, autobusy elektryczne na baterie są bliskie osiągnięcia konkurencyjności pod względem całkowitego kosztu posiadania. Około 98% nowo zarejestrowanych autobusów o zerowej emisji w Europie w ciągu ostatnich dwóch lat to pojazdy elektryczne na baterie (BEV). Inna opcja zeroemisyjna to autobusy elektryczne z ogniwami paliwowymi (FCEV). Są mniej wydajne energetycznie i oczekuje się, że będą odgrywać umiarkowaną rolę.
Pandemia silnie wpłynęła na transport publiczny…
Pandemia okazała się trudna dla transportu publicznego. Ze względu na spadek liczby pasażerów, a także niepewne perspektywy. Całkowita liczba nowo zarejestrowanych autobusów i autokarów w Europie spadła o ponad jedną piątą w 2020 r. Najbardziej ucierpiały inwestycje w nowe autokary. Jednak napływ nowych ekologicznych autobusów również spowolnił. Kontrakty publiczne zostały przedłużone, w związku z niepewnością co do powrotu liczby pasażerów. W efekcie oznaczało to, że część autobusów, które miały zostać wymienione, nie została.
… ale ruch pasażerski okazał się odporny; flota autobusów nie zmniejszy się
Dzięki rosnącym wskaźnikom szczepień i krajom znoszącym ograniczenia, wolumen transportu publicznego wykazuje oznaki trwałego ożywienia tej jesieni. Natomiast powrót pasażerów jest nierównomierny w poszczególnych krajach. Pełne ożywienie będzie wymagało więcej czasu, ponieważ mogą utrzymywać się pewne skutki strukturalne. Nie przewidujemy długoterminowego zmniejszenia się floty autobusów publicznych w Europie.
Duże europejskie floty autobusów publicznych w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji
źródło: BNEF, ING Research
Elektryfikacja napędzana przez cele UE i ambitne plany krajowe
W większości krajów europejskich elektryfikacja taboru dopiero się rozpoczęła. Większość autobusów elektrycznych jest obecnie kupowana przez kraje Europy Zachodniej i kraje skandynawskie. Dyrektywa UE w sprawie czystych pojazdów określa minimalne wymagania dotyczące zakupu nowych zeroemisyjnych autobusów publicznych. W większości krajów Europy Zachodniej minimalny udział autobusów o zerowej emisji powinien wynosić 22,5% do 2025 r., a do 2030 r. 32,5%. W przypadku niektórych krajów Europy Wschodniej, takich jak Rumunia, wymagania są niższe. Jednakże, wyznacza to tylko minimum, a kilka krajów i miast ma bardziej ambitne cele z długą drogą do przebycia. Oznacza to, że autobusy elektryczne będą nadal promowane i spodziewamy się przyspieszenia ich upowszechniania w nadchodzących latach.
Holandia wyprzedza napływ bezemisyjnych autobusów publicznych
źródło: EU, BNEF, ING Research
Roczna sprzedaż autobusów elektrycznych wzrośnie od 2023 r., a do 2030 r. zwiększy się czterokrotnie
Kraje europejskie wychodzą z pandemii i zaczynają ponownie patrzeć w przyszłość. W związku z tym oczekujemy, że sprzedaż autobusów elektrycznych znacząco wzrośnie od 2023 roku. W 2025 roku spodziewamy się, że w całej Europie pojawi się ponad 4 000 nowych e-busów (w porównaniu z oczekiwanymi 2 450 w 2021 roku). Po 2025 r. spodziewamy się przyspieszenia napływu nowych autobusów do ponad 10 000 w miarę uruchamiania programów przejściowych i zwiększania się pilności celów. Odpowiada to prawie 60% nowej sprzedaży. Oczekuje się, że autobusy elektryczne z ogniwami paliwowymi będą miały większy udział w segmencie transportu długodystansowego. W okresie do 2030 r., autobusy elektryczne z bateriami będą nadal dominować. Oczekuje się, że do tego czasu dwie trzecie nowych autobusów będzie miało zerową emisję.
Roczna sprzedaż e-busów w Europie przekroczy 10 000 do 2029 r.
źródło: ACEA, EAFO, BNEF, ING Research
Większość floty autobusów w UE będzie wymagała wymiany do 2030 r.
Wraz z rosnącą sprzedażą nowych autobusów elektrycznych, europejska flota autobusowa będzie w dalszym ciągu podlegać substytucji. Oczekuje się, że za dziewięć lat flota autobusów elektrycznych – osiągnie 65 000 sztuk. Niemcy i Wielka Brytania będą dysponować największymi flotami autobusów elektrycznych. Oznacza to, że udział floty wzrośnie z zaledwie 4% w 2020 roku do 33% w 2030 roku. Ponadto w taborze znajdzie się niewielki udział pojazdów elektrycznych wyposażonych w ogniwa paliwowe. Odzwierciedla to znaczącą zmianę, ale jednocześnie oznacza, że największa część z nich będzie wymagała wymiany po roku 2030.
Oczekuje się, że europejska flota e-busów w transporcie publicznym przekroczy 60 000 do 2030 r.
źródło: EAFO, BNEF, ING Research
Przejście na e-busy nie obejdzie się bez wyzwań
Elektryfikacja europejskiej floty publicznej to nie tylko kwestia ambicji i budżetu. W poszczególnych krajach interesy zainteresowanych stron będą miały wpływ na zamówienia publiczne. Inne wyzwania mogą również wpłynąć na tempo zmian na tej drodze. Najważniejsze z nich to:
- Infrastruktura: Powiększenie floty e-busów wymaga zmodernizowanej infrastruktury ładowania, aby efektywnie wykorzystywać pojazdy w codziennej eksploatacji. Będzie to oznaczało dodatkowe inwestycje w rozbudowę i wzmocnienie sieci elektrycznych. Obok znacznego zwiększenia dostaw energii odnawialnej do sieci, jest to ogólne wyzwanie dla krajów przechodzących transformację energetyczną, ale także warunek elektryfikacji.
- Zdolności produkcyjne: Produkcja e-busów będzie musiała zostać szybko rozszerzona w nadchodzących latach. Będzie to wyzwanie. Producenci tacy jak Mercedes, Volvo i VDL, ale także Ebusco, BYD i Switch rozszerzają produkcję. Czynnikami ograniczającymi mogą być niedobory mocy produkcyjnych lub komponentów, takich jak baterie czy półprzewodniki. Tymczasem produkcja dopiero wychodzi ze spowolnienia wywołanego pandemią.
- Kontrakty i operacje: Konieczne jest dostosowanie umów publicznych i relacji władza-operator do dłuższych cykli życia i wdrażania autobusów elektrycznych. Może to wymagać dostosowań prawnych i organizacyjnych. Takich jak tworzenie z góry ram ułatwiających przejmowanie pojazdów przez kolejnego operatora. Skutkuje to optymalnymi warunkami finansowania komercyjnego dla flot transportu publicznego.
Niemcy i Wielka Brytania będą miały największe floty autobusów o zerowej emisji spalin
źródło: BNEF, ING Research
Materiał źródłowy: All aboard Europe’s electric bus revolution | Article | ING Think