Bycie eko – tu nie zawsze chodzi tylko o pieniądze

Zaangażowanie w zielone finansowanie wymaga dodatkowego wysiłku, w szczególności dla emitentów, którzy muszą pokonać znacznie więcej przeszkód w porównaniu ze standardową emisją obligacji. Jednak korzyści są oczywiste i nie chodzi tu tylko o niższe koszty finansowania. Chodzi tu raczej o przekaz informacji. Wiąże się to z dodatkowymi godzinami pracy, ale efekt końcowy pozostawia trwałe, przeważnie dobre wrażenie. Mamy na to pewne dowody.

Emisja zielonych obligacji wymaga znacznego wysiłku. Czy ten koszt ma naprawdę znaczenie?

Przejście na zieloną ścieżkę wymaga znacznego wysiłku. Wymagana jest długa procedura logistyczna, począwszy od określenia sposobu wykorzystania wpływów, poprzez ocenę projektu, aż po zarządzanie wpływami. Wszystkie te czynności wymagają wysiłku wykraczającego poza to, co byłoby typowe dla standardowych obligacji.

Nawet wtedy praca nie byłaby jeszcze skończona, ponieważ na przedsiębiorstwie ciążą również wymagania raportowe w celu zapewnienia zgodności z wcześniejszym wyborem projektu. Często potrzebne są też zewnętrzne firmy w celu potwierdzenia jakości zrównoważonego rozwoju. Posiadanie na pokładzie odpowiednich ludzi i możliwości jest oczywiście wymogiem i kosztem.

Kontrargumentem dla domniemanego koszty angażowania się w zielone finanse jest fakt, że korporacje już na wstępie są poniekąd na takie okoliczności przygotowane. Każda korporacja posiada księgowość, dział prawny, logistyczny, rozwoju i finansów, które cały czas są w stanie reagować na nowe wymogi regulacyjne i zmieniające się okoliczności.

Z naszego badania przeprowadzonego wśród korporacji wynika, że zielona emisja jest większym wyzwaniem dla działu skarbu, jeśli chodzi o czas i wysiłek, ale korzyści, które się z nią wiążą, przeważają. W tym miejscu przeanalizujemy rzeczywiste koszty i korzyści, zarówno pod kątem czynników ilościowych, jak i jakościowych, ze szczególnym uwzględnieniem aspektu finansowego i zrównoważonego rozwoju.

Korporacje mają dość holistyczne spojrzenie na korzyści płynące ze zrównoważonego finansowania

Korporacje spytane o motywacje przy angażowaniu się w zrównoważone finanse, odpowiedziały, że głównym powodem jest redukcja kosztów kapitału, ale nie jest to jedyny powód.

Niemalże 40% ankietowanych wskazało poprawę jakości danych w zakresie KPI w celu monitorowania postępów w obszarze zrównoważonego rozwoju.

Około 50% ankietowanych wskazało na zwiększenie współpracy między działem finansów, a innymi działami biznesowymi ds. zrównoważonego rozwoju. Również wskazali na poprawę zdolności do wprowadzenia solidnych mierników odpowiedzialności w zakresie zrównoważonego rozwoju.

Największa ilość ankietowanych, około 60%, wskazała na wsparcie komunikacji na temat zrównoważonego rozwoju dla swoich inwestorów i akcjonariuszy oraz na wspomnianą wcześniej redukcje kosztów kapitału.

Wniosek z tego jest taki, że zielone finansowanie przynosi również dodatkowe korzyści. Niższe koszty finansowania oczywiści znajdują się też na tej liście, ale nawet gdyby nie byłyby one niższe, nadal można byłoby uzyskać inne, bardziej jakościowe korzyści.

Rosnąca świadomość we wszystkich dziedzinach

Jedną z podstawowych okoliczności jest tu wzrost świadomości w kwestii ESG[1] wśród interesariuszy we wszystkich formach, czy to udziałowców, partnerów biznesowych czy pracowników. Jeśli chodzi o decyzję o czystym finansowaniu, nie ma tutaj żadnego przymusu ze strony sektora publicznego. Jest to raczej oddolny wybór, który w całokształcie okoliczności został uznany za właściwy.

Fakt, że zielone finansowanie wiąże się z redukcją kosztu kapitału jest dodatkową korzyścią, ale raczej jest to pożądany rezultat, a nie czynnik napędzający. Prawdziwym testem byłaby sytuacja, w której ta przewaga zniknęłaby całkowicie lub nawet uległaby odwróceniu. Prawdopodobnie istniałby punkt, w którym plany emisyjne powróciłby do standardowych emisji. Wymagałoby to jednak prawdopodobnie niemal powszechnego stosowania obligacji ESG, a do tego jeszcze daleko.

 

Materiał źródłowy: Being Green – it’s not all about the money | Article | ING Think

[1] ESG – skrót oznaczający czynniki, w oparciu o które tworzone są ratingi i oceny pozafinansowe przedsiębiorstw, państw i innych organizacji. E – Środowisko (z ang. environmental), S – Społeczna odpowiedzialność (z ang. social responsibility) i G – Ład korporacyjny (z ang. corporate governance)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.