Policzone dni niskich stóp procentowych

Wszystko może wyglądać dobrze, ale zmiana jest nieunikniona. Czy nadal jesteś na bank pewien swojego podejścia inwestycyjnego?

W chwili gdy pisany jest ten artykuł przewiduje się, że stopy procentowe na Zachodzie będą rosły. W USA i Wielkiej Brytanii rynki futures oszacowały ich półprocentowy wzrost przed końcem roku 2019. Nawet w strefie euro obserwatorzy rynkowi oczekują, że stopy procentowe wzrosną do tego czasu. Dla wielu kredytobiorców będzie to niemiła nowość.

W Wielkiej Brytanii ostatnia znacząca podwyżka stóp procentowych miała miejsce w latach 2006-2007. W Stanach Zjednoczonych odbyła się w latach 2004-2006. Każdy, kto w roku 2007 zaciągnął kredyt hipoteczny mając trzydzieści kilka lat doświadczy znaczących podwyżek kosztów kredytu dopiero gdy będzie dobiegać 50-tki.

Zmiana klimatu

Jednak nadal może to wywołać szok – po prostu dlatego, że ludzie w roku 2018 przyzwyczajeni są do najniższych w historii poziomów stóp procentowych. Takie przyzwyczajenie to potężna psychologiczna siła. Andrew Clark z Paris School of Economics wykazał, że ludzie przystosowują się całkowicie do takich wydarzeń zmieniających ich życie jak małżeństwo, narodziny dziecka czy wdowieństwo w tym sensie, że nie zmieniają one na stałe naszego szczęścia.

A zatem jest prawdopodobne, że wielu przyzwyczaiło się również do niskich kosztów kredytów. U wielu to przyzwyczajenie jest wzmacniane przez jeszcze jeden mechanizm – nasze postrzeganie ekonomii ukształtowane jest przez doświadczenia z lat dorastania. Ulrike Malmendier z uniwersytetu Yale wykazała, że inwestorzy, którzy doświadczyli recesji, gdy byli młodsi nawet wiele dziesiątków lat później mniej inwestują w akcje niż osoby, które żyły w lepszych czasach.

Wykazała również, że prezesi, którzy w młodości żyli w czasie recesji prowadzą swoje przedsiębiorstwa w sposób bardziej konserwatywny.

Krótka pamięć

Każdy, kto w 2018 roku nie ma jeszcze ukończonych 30 lat całe swoje życie przeżył w epoce niskich lub spadających stóp procentowych. Można tym osobom wybaczyć przekonanie, że takie stopy są normalne bo przecież ci z nas, którzy dorastali w latach 70 i 80-tych myśleli, że normalne są wysokie stopy procentowe.

Przyzwyczajenie do klimatu ekonomicznego może być niebezpieczne. Nieżyjący już Hyman Minsky pokazał, że gdy ludzie przyzwyczajają się do stabilności ekonomicznej zaczynają podejmować coraz większe ryzyko, ponieważ zapominają, że kryzysy są możliwe.

Ludzie zaciągają więcej kredytów bądź inwestują w ryzykowne przedsięwzięcia, zaś banki udzielają więcej kredytów. Zwiększa to ryzyko wystąpienia kryzysu finansowego.

Stabilność, jak zauważa Minsky, może prowadzić do destabilizacji. Podobnie niektórzy kredytobiorcy przyzwyczaiwszy się do niskich stóp procentowych mogą zaciągać zbyt duże zobowiązania i nie być w stanie poradzić sobie z rosnącymi stopami procentowymi.

Szok wywołany tym co nowe

Można by zaprotestować twierdząc, że podwyżki stóp procentowych są zazwyczaj niewielkie i stopniowe. Ale nie oznacza to, że pozostaną one bez konsekwencji. Badania psychologiczne pokazują, że ludzie lepiej reagują na proporcjonalne zmiany niż te mające charakter absolutny; zależność ta nosi nazwę prawa Webera-Fechnera.

Podwyżka poziomu stóp z 0,5 do jednego punktu procentowego może wydawać się znacznie bardziej szokująca niż, powiedzmy, z 5,5 do 6%. A to rodzi niepokojące konsekwencje. Okazuje się, że nawet niewielkie podwyżki stóp procentowych mogą wywołać większe niż zazwyczaj konsekwencje dla konsumpcji, ponieważ szok nimi wywołany może popchnąć ludzi w kierunku zmniejszenia wydatków.

Z historycznego punktu widzenia podwyżki stóp procentowych miały niewielki wpływ na gospodarkę: Badania przeprowadzone przez Bank Anglii pokazują, że półprocentowa podwyżka powoduje zmniejszenie wyników o jedynie około 0,3%. Jednak podwyżki mogą też mieć większy wpływ.

 

Oj tam, oj tam…

Banki centralne wiedzą o tym. W chwili pisania tego tekstu zarówno Bank Anglii, jak i Rezerwa Federalna USA już od miesięcy powtarzają, że podwyżki będą stopniowe. Powodem takiego działania jest próba zmniejszenia wpływu szoku. Czas pokaże, czy takie kojące komunikaty odniosły skutek.

Oczywiście, jeżeli jesteś mocno zadłużony możesz coś z tym zrobić jedynie, gdy masz na to czas – chociaż powinieneś zapewnić, by koszty twoich kredytów były jak najniższe (wskazówka: zadłużenie na karcie kredytowej to zazwyczaj nienajlepszy pomysł).

Jeżeli jednak masz wybór, to jest to argument za trzymaniem gotówki i nieposiadaniem wszystkich inwestycji w udziałach. Gotówka przynosi więcej korzyści, niż tylko zyski z wyższych stóp procentowych. Chroni nas przed spadkami cen akcji, gdy inwestorzy boją się wpływu wyższych stóp.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.