WIG – indeks z dużymi aspiracjami

Duże możliwości

Indeks szerokiego rynku warszawskiego parkietu potrzebował blisko 2 lat, aby powrócić w okolice szczytu ustanowionego w maju 2015 r. (57,3 tys. pkt.). Silna fala wzrostowa z ostatnich dwóch miesięcy umożliwiła WIGowi przełamanie tego technicznego oporu i to za pierwszym podejściem. Tym samym otworzyła się perspektywa wzrostu na historyczny szczyt WIGu z lipca 2007 r. (67,5 tys. pkt.).

Indeks WIG

Indeks WIG

Scenariusz dalszego wzrostu jest jak najbardziej aktualny w ujęciu średnioterminowym

Sprzyja temu dobra kondycja naszej gospodarki oraz zdecydowanie niższe wyceny wskaźnikowe spółek niż to miało miejsce przy kształtowaniu wspomnianych maksimów cenowych. Jedynie w krótkim terminie istnieje ryzyko wystąpienia spadkowej korekty.

Poniższy wykres prezentuje jak zmieniała się wartość wskaźnika P/BV dla spółek wchodzących w skład indeksu WIG w ostatnich latach. Dotychczasowe historyczne maksimum kształtowane było w atmosferze euforii w odniesieniu do funduszy inwestycyjnych. Towarzyszyła temu wymagająca wycena spółek zobrazowana wskaźnikiem wyceny rynkowej P/BV.

Teraz sytuacja jest znacznie bardziej sprzyjająca kontynuacji wzrostów. Krajowa gospodarka rozwija się w umiarkowanym tempie. W większości zdyskontowane zostały również czynniki ryzyka politycznego.

P/BV dla WIGu

P/BV dla WIGu

Startuje sezon publikacji wyników finansowych spółek za IV kw. ub. r.

Z dotychczas opublikowanych wyników finansowych spółek za IV kw. ub. r. pozytywnie wyróżniły się duże banki. Poprawiły się perspektywy instytucji finansowych ze względu na rosnące marże odsetkowe i pobierane prowizje. Korzystne momentum na wyniki mają spółki surowcowe. W tym roku powinniśmy również odnotować wzrost inwestycji. Wiele spółek przekładało decyzje związane z inwestycjami ze względu na niepewność polityczną i regulacyjną. Przy wzrostowym rynku uwagę inwestorów skupiają atrakcyjne wyceny spółek, które wspierać powinny decyzje o zakupach akcji.

[caldera_form id=”CF59783f0929545″]

Sytuacja na Wall Street w centrum uwagi

W strategiach rynkowych coraz częściej pojawiają się opinie, iż słabnie euforia inwestorów po listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Indeksy od tego momentu zaliczyły silną zwyżkę, która wyniosła je na nowe historyczne maksima cenowe. Jednak jak na razie na wykresach giełdy amerykańskiej nie pojawiły się sygnały zwiastujące wystąpienie silniejszej realizacji zysków.

 

Indeks S&P500

Indeks S&P500

Podsumowując, zapoczątkowany w ostatnich miesiącach rynek byka ma solidne podstawy zarówno techniczne, jak i fundamentalne. Naszym rynkiem akcji od początku tego roku interesują się inwestorzy zagraniczni. Stopniowo na rynek wracają również inwestorzy indywidualni, lokując wolne środki samemu lub przy wykorzystaniu funduszy inwestycyjnych. Jedynym zagrożeniem dla scenariusza kreowania historycznych maksimów cenowych przez WIG, jest koniunktura zagraniczna związana ze zbliżającymi się wyborami w Holandii i we Francji oraz duży optymizm Wall Street wynikający z obietnic nowego prezydenta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.