Napływające w ostatnich miesiącach dane makro rysują pozytywny obraz polskiej gospodarki. Wiele wskazuje na to, że czeka nas przyspieszenie, które przełoży się na zarobki spółek. To może być bardzo dobry czas dla inwestycji w akcje.
Mocne dane
Przed tygodniem GUS opublikował mocne dane z rodzimej gospodarki. Tym razem pozytywnie zaskoczyły produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna. Szczególnie ta druga, która w skali roku wzrosła aż o 11,4% (prognozowano 7,6% tempo wzrostu). Wcześniej lepiej wypadły m.in. wstępne szacunki polskiego PKB w IV kw. 2016 r. (2,8% wobec prognozowanych 2,7% r/r). Wprawdzie jeszcze kilka miesięcy temu zakładano, że Polska będzie się rozwijać w dużo większym tempie, zapaść w inwestycjach zahamowała jednak gospodarkę. Powodem była chwilowa przerwa w napływie funduszy unijnych (inwestycje publiczne) i niepewność wynikająca z nowej rzeczywistości politycznej (inwestycje prywatne). Teraz jednak i to ma się zmienić. Wkrótce strumień pieniędzy z Unii znowu zacznie przybierać, a większość zmian prawnych jest już znana, więc i prywatne firmy powinny odważniej wydawać pieniądze. Odbicie w inwestycjach powinno być widoczne w połowie obecnego roku, a w przyszłym można się spodziewać prawdziwego boomu.
Optymistyczne perspektywy
Optymistyczny obraz polskiej gospodarki dopełnia niskie bezrobocie i szybko rosnące płace. Jeżeli dodamy do niego wysokie wskaźniki wyprzedzających koniunktury (indeksy PMI), to przyszłość rysuje się w jasnych barwach. Prognozy na najbliższe lata wkrótce będą prawdopodobnie podnoszone w górę. To się już zresztą dzieje. W poniedziałek ekonomiści JP Morgan podnieśli prognozy polskiego PKB w 2017 r. z 3,0% do 3,4% w 2017 r oraz 3,1 do 3,2 w roku 2018 r.
Wybrane dane z polskiej gospodarki:
Sprzedaż detaliczna
Przeciętne wynagrodzenie
Stopa bezrobocia
Tempo wzrostu PKB
PMI dla polskiego przemysłu
źródło: wszystkie powyższe wykresy pochodzą z serwisu: http://pl.tradingeconomics.com/
Indeks WIG20
Dobry czas dla GPW?
Podobnie przedstawia się sytuacja w największych gospodarkach świata: USA i strefie euro. Wnioski? Obserwowana od kliku miesięcy hossa ma solidne podstawy fundamentalne. GPW jest nawet w lepszej sytuacji od większości rynków rozwiniętych. W kilku ostatnich latach nasza giełda nie spisywała się najlepiej i ma teraz sporo do nadrobienia. Oczywiście inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem, tego nie unikniemy. Ale jeśli ryzykować to kiedy, jak nie teraz, w tak sprzyjających okolicznościach?