Styczeń 2017 roku to ważna data w kalendarzu każdego inwestora. To właśnie w tym miesiącu, 13 stycznia w piątek nastąpi aktualizacja rating-u dla Polski. W tym czasie oceny kredytowe przedstawią dwie najważniejsze agencje Moody’s oraz Fitch. Podobnie jak to miało miejsce w poprzednim roku należy spodziewać się dużego zainteresowania tym wydarzeniem przez polskie i zagraniczne media. Jednak inaczej decyzję agencji ratingowych może przyjąć warszawska giełda. Dlaczego?
Rating to inaczej ocena wiarygodności kredytowej, która wydawana jest przez niezależną wyspecjalizowaną instytucję (agencję ratingową). Dotyczy ona ogólnej zdolności emitenta do regulowania zobowiązań finansowych lub emisji konkretnego instrumentu dłużnego emitenta.
Zgodnie z regulacjami dla jednego kraju jedna agencja może wydać maksymalnie trzy decyzje ratingowe w roku. Każda decyzja niekoniecznie musi oznaczać zmianę ratingu czy perspektywy. Zdarzają się przypadki, kiedy agencja nie zabiera głosu choć wskazywał na to kalendarz publikacji. Na początku tego roku przegląd ratingów dokona Fitch oraz Mood’s.
Dotychczas najwyższą notę wystawił nam Moody’s (A2 z perspektywą negatywną). Agencja Fitch Ratings ocenia nas na poziomie A- dając perspektywą stabilną. Najniższy rating wystawił S&P (BBB+ z perspektywą stabilną).
To właśnie najwięcej emocji budziła korekta w dół oceny kredytowej Polski przez S&P na początku 2016 roku. Jednak okazało się, że nie miała ona wpływu na ogólną koniunkturę na giełdzie. Jeśli weźmiemy pod uwagę indeks WIG20 (największy udział w obrotach mają inwestorzy zagraniczni, na koniec 1pół16 wyniósł 54%) to wyszedł on obronną ręką spod nagonki medialnej. Okazało się, że po kilku spadkowych sesjach został wyznaczony dołek na WIG20, następnie na rynku pojawił blisko 15% wzrost notowań blue chipa.
W ujęciu rocznym WIG20 wypracował przyzwoitą 4,8% stopę zwrotu. Jeszcze lepiej statystyka dla WIG20 wypada w sytuacji kiedy dokonano rewizji w górę ratingu Polski. Wtedy WIG20 rósł średnio 22,4%!

Źródło: Opracowanie własne. *bz – brak zmian *zielona komórka oznacza rewizję ratingu w górę *czerwona komórka oznacza rewizję ratingu w dół
Jednak mało prawdopodobne jest aby w styczniu 2017 roku podniesiono nam ocenę kredytową. Najbardziej realistyczny scenariusz zakłada obniżenie ratingu przez Moody’s, który może dostosować się do ogólnorynkowych perspektyw gospodarczych Polski. Potwierdzają to ostatnie korekty prognoz PKB dla Polski, które dokonał Bank Światowy oraz agencja S&P. Dla GPW oznaczałoby to chwilowe pogorszenie klimatu inwestycyjnego, ale w dłużej perspektywie kontynuację wzrostów, które są pokłosiem pozytywnego nastawienia inwestorów do rynków emerging markets.