5 głównych punktów z planu gospodarczego Trumpa

5 głównych punktów z planu gospodarczego Trumpa

Nowy prezydent został przyjęty przez rynki finansowe dość nerwowo. W pierwszych godzinach po otwarciu giełdy amerykańskie indeksy mocno traciły. Po kilku nerwowych godzinach inwestorzy zaczęli jednak przyglądać się planowi gospodarczemu prezydenta elekta Donalda Trumpa. Najwidoczniej program gospodarczy został uznany za dość ciekawy, co spowodowało, że kolejne sesje przyniosły rekordowe notowania amerykańskich spółek. Z drugiej strony wzrosty mogły być wywołane także przez FED, który ostrożnie podchodzi do podwyżek stóp procentowych. Przyjrzyjmy się najważniejszym punktom z planu gospodarczego Donalda Trumpa.

1. Obniżka CIT

Nowy prezydent zapowiedział obniżkę górnej stawki podatku dla przedsiębiorstw z 38% do 15%. Jest to jedna z najodważniejszych obniżek w historii USA. Obniżka ta może w dwojako wpłynąć na giełdy w Nowym Yorku. Po pierwsze obniżka CIT może zachęcić do powrotu amerykańskie firmy, które zarejestrowały swoje działalności w rajach podatkowych. W skrajnym wypadku można sobie wyobrazić, że obniżka podatków może spowodować wzrost wpływów do budżetu. Po drugie, może to mieć bardzo duże znaczenie dla amerykańskich spółek notowanych na giełdzie. Obniżka podatku CIT spowoduje, że modele za pomocą których wycenia się te spółki, spowodują podwyższenie wartości przedsiębiorstw. Zapowiedź obniżki CIT inwestorzy powinni potraktować jako bardzo duży plus, który powinien wpłynąć na wzrost notowań spółek.

2. Renegocjacja porozumień NAFTA i TPP

Porozumienie NAFTA to porozumienie o wolnym handlu pomiędzy Kanadą, Meksykiem i USA. Prezydent-elekt uważa, że warunki porozumienia są niekorzystne dla USA i wiele przedsiębiorstw (głównie przemysłowych) uciekło do Meksyku gdzie są dużo niższe koszty pracy. Podobnie sprawa ma się z TPP (Trans-Pacific Partnership) czyli porozumienia między krajami Pacyfiku. Prezydent Trump uważa, że również to porozumienie jest niekorzystne dla USA i Chiny zalewają USA swoimi towarami. Gdyby do renegocjacji porozumienia doszło, oznaczało by to wzrost protekcjonizmu i przełożyłoby się na wzrost inflacji w USA. Przy założeniu, że dojdzie do podwyższenia ceł na niektóre towary, można przypuszczać, że część przedsiębiorstw zdecyduje się przenieść produkcję z Chin i Meksyku do USA.

Energetic project draft of a construction engineer

3. Utrzymanie płacy minimalnej na obecnym poziomie

Obecnie w USA płaca minimalna wynosi 7.25$ (czyli około 30 zł) za godzinę. Dodatkowo każdy stan może wprowadzić własną płace minimalna, która w niektórych stanach przekracza 10$ za godzinę. Płaca minimalna w USA jest więc stosunkowo niska do średnich zarobków i niewielu decyduje się podjąć prace za płacę minimalną, tak więc faktyczne zarobki są często dużo wyższe. Związki zawodowe starają się podnieść tą kwotę co może przyczynić się do spadku konkurencyjności spółek które produkują w USA. Biorąc pod uwagę, że nowy prezydent sprzeciwia się podwyżce minimalnego wynagrodzenia istnieje szansa, że coraz bardziej będzie opłacało się lokować przedsiębiorstwa produkcyjne w Stanach Zjednoczonych.

4. Wydatek biliona dolarów na budowę infrastruktury

Administracja nowego prezydenta zapowiedziała gigantyczne wydatki na infrastrukturę. Zmodernizowane powinny zostać starzejące się autostrady, mosty, lotniska oraz sieć energetyczna. Można więc zakładać, że skorzystają na tym firmy z sektora przemysłu. Amerykanie wyliczyli, że 1 miliard dolarów wydatków na infrastrukturę powoduje powstanie 8.555 miejsc pracy. Oznaczać to może, że powstanie w przemyśle ponad 8,5 mln miejsc pracy dzięki tym projektom.

5. Osłabienie dolara, wojna walutowa z Chinami

Stany Zjednoczone oskarżają Chiny o ciągłe obniżanie wartości juana co powoduje, że chińskie przedsiębiorstwa są bardziej konkurencyjne. Spadek wartości dolara spowoduje, że amerykańskie produkty przemysłowe będą bardziej konkurencyjne na rynkach światowych. Można przypuszczać, że pojawi się wiele napięć pomiędzy Chinami i USA. Jeżeli rzeczywiście USA wygrają wojnę walutową, można oczekiwać powrotu wielu przedsiębiorstw z Chin do USA.

Podsumowując

Działania, które zamierza podjąć Donald Trump mają na celu odbudowę przemysłu w USA. Wielu Amerykanów czuje się przegranych w związku z ucieczką przedsiębiorstw przemysłowych. Prezydent elekt wygrał wybory głównie dzięki poparciu stanów w których przemysł mocno ucierpiał w ostatnich latach (Michigan, Wisconsin, Ohio, Pensylwania). Działania które zamierza podjąć amerykańska administracja mają na celu odbudowę przemysłu w tych stanach. Warto też zwrócić uwagę na kończącą się fazę cyklu koniunkturalnego w USA. Co może oznaczać, że czeka nas okres spowolnienia i administracja nowego prezydenta będzie musiała zmierzyć się z tym problemem.

 

[caldera_form id=”CF59783f0929545″]

2 komentarzy

  1. Dziękuję za sporo przydatnych informacji. Temat jest mi bliski 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.