Pokemonia nakręca rynek gier

W ostatnich dniach Polskę ogarnęła „Pokemonia”, która ma związek  z popularnością „Pokemon GO”. To gra instalowana na smartfonie, w której gracz na ekranie telefonu widzi stworki z japońskiej kreskówki pojawiające się w jego realnym otoczeniu. Pod własnym domem można spotkać roślinnego Bulbasaura, w parku ognistego Charmandera, a w drodze do pracy, czy szkoły słynnego żółtego Pikachu. Aplikacja premierę miała 6 lipca, w Polsce oficjalnie można w nią zagrać od soboty. Tylko w USA grę ściągnięto ponad 7,5 miliona razy. Aplikacja nie tylko przyciąga uwagę fanów gier, ale również inwestorów. Zainteresowanie tych drugich okazało się tak duże, że handel akcjami Nintendo – wydawcy „Pokemon GO” był kilka razy wstrzymywany, ponieważ popyt znacznie przekraczał ilość akcji dostępnych na rynku. W ciągu zaledwie siedmiu sesji akcje spółki na tokijskiej giełdzie podrożały ponad 90%.

Od momentu premiery gry na światowym rynku kapitalizacja japońskiego dewelopera gier podwoiła się do 42 mld dolarów i przekroczyła wartość giełdową takich spółek jak Hilton, Hyundai Motor, Societe Generale, eBay, Audi, Tesla, Deutsche Post, czy Sony.

Wartość rynku gier

Spektakularny sukces Nintendo nie jest przypadkiem. Rynek gier mobilnych cały czas się rozwija i obecnie odpowiada za 37% światowego rynku gier, co oznacza że generuje astronomiczne 35 mld dolarów rocznie, a pod koniec roku może być wart około 40 mld dolarów. W Polsce branża gier od kilku lat znajduje się w silnej fazie rozwoju i jego wartość w 2015 roku oszacowano na 1,7 mld złotych, co daje nam 19 pozycję w rankingu globalnym oraz drugą w Europie Wschodniej. Prognozy są jeszcze bardziej optymistyczne i wskazują na dynamiczny rozwój rynku gier mobilnych, który będzie się utrzymywał przynajmniej przez najbliższych kilku lat.

Źródło: Ministerstwo Kultury, „Kondycja Polskiej Branży Gier Wideo”. Raport 2015.

Perspektywy są bardzo optymistyczne  i Polska może odgrywać istotną rolę jako producent gier na smartfony, tym bardziej, że innowacyjne inicjatywy i startupy są wspierane przez rząd w ramach dofinansowanego z UE programu sektorowego GameINN.

[caldera_form id=”CF59783f0929545″]

Sukces polskich producentów

Sukcesami na tym rynku mogą pochwalić się również producenci gier z Polski, których jest coraz więcej i z powodzeniem zdobywają zagraniczne rynki. Ubiegły rok był dla nich rewelacyjny, największy z nich CDProjektRED odnotował rekordowe przychody i zyski z tytułu trzeciej wersji Wiedźmina, która sprzedała się w pierwszych sześciu tygodniach od premiery w ilości 6 mln egzemplarzy. To z kolei nakręca pozostałych graczy The Farm 51 i CI Games.

W tym roku prawdopodobnie nie uda się powtórzyć ubiegłorocznych wyników, ponieważ nie ma zaplanowanych premier wielkich tytułów, ale producenci mają wiele dobrych mniejszych projektów. CDProjektRED planuje wejście na rynek chiński z kolejnym dodatkiem do Wiedźmina licząc na spektakularny sukces. W 2016 roku studnio The Farm 51 przymierza się do wprowadzenia na rynek swojego kluczowego tytułu, czyli „Get Even”. W najbliższych miesiącach w sprzedaży znajdą się także m.in. „Sniper: Ghost Warrior 3” studia CI Games. Tym samym, perspektywy na najbliższe miesiące dla branży wyglądają korzystnie, co może zwiększyć zainteresowanie Polaków grami, jaki i spopularyzować inwestowanie w giełdowych producentów gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.