Analiza rynku ropy naftowej to kolejny ciekawy temat inwestycyjny. Zagadnienie ropy naftowej jest tym bardziej wciągające gdyż od cen ropy naftowej zależą nowożytne losy świata. Na przykład załamanie cen surowców, między innymi ropy naftowej, w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku, było bezpośrednią przyczyną upadku Związku Radzieckiego. W ostatnich latach rewolucja łupkowa w USA przyczyniła się do kolejnego załamania cen ropy naftowej.
Analiza rynku ropy naftowej: popyt na ropę naftową
Światowa konsumpcja ropy naftowej systematycznie rośnie i obecnie wynosi ponad dziewięćdziesiąt milionów baryłek ropy naftowej dziennie. Poniżej wykres obrazujący światową konsumpcję ropy naftowej od roku 1980 (tysiące baryłek ropy naftowej dziennie):
Na powyższym wykresie widać ciekawą rzecz. Po znacznych wzrostach cen ropy naftowej w latach siedemdziesiątych konsumpcja ropy naftowej w wartościach bezwzględnych spadła początkiem lat osiemdziesiątych. Było to głównie skutkiem zwiększenia efektywności zużycia ropy naftowej.
W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z tym samym efektem w krajach rozwiniętych. Przy rosnącej cenie ropy naftowej nastąpił spadek konsumpcji ropy rzędu 10-30% (USA, Europa, Japonia). Mało tego, obecny poziomi konsumpcji ropy naftowej w Japonii i Europie jest na podobnym poziomie jak trzydzieści lata temu (pomimo wzrostu gospodarczego, który od tamtego czasu nastąpił w tych krajach). W USA obecna konsumpcja jest niewiele wyższa niż w latach 80-tych dwudziestego wieku.
Poniżej wykres konsumpcji ropy naftowej: kraje rozwinięte (USA, Europa oraz Japonia) oraz dwa główne kraje rozwijajaące się (Chiny i Indie). Największa konsumpcja ropy naftowej jest obecnie w USA. Wynosi prawie 20 mln baryłek ropy naftowej dziennie:
Analizując powyższy wykres, USA, Europa, Japonia, Chiny oraz Indie odpowiadają obecnie za ponad pięćdziesiąt procent światowej konsumpcji ropy naftowej. Sama Europa, USA oraz Japonia odpowiada za niecałe pięćdziesiąt procent obecnej konsumpcji ropy naftowej.
Oczywiście główny czynnik popytowy wpływający na konsumpcję ropy naftowej to wzrost gospodarczy. Znaczny spadek zużycia ropy naftowej w ostatnich latach dotyczący krajów rozwiniętych, to również, oprócz zwiększenia efektywności zużycia ropy naftowej, kryzys finansowy związany z kryzysem zadłużeniowym i credit crunch.
Analiza rynku ropy naftowej: strona podażowa
Poniżej grafika przedstawiająca kraje produkujące 1 mln lub więcej baryłek ropy dziennnie. Jest to w sumie prawie dwadzieścia krajów spoza Unii Europejskiej (UE sklasyfikowano jako jeden obszar):
Analizując podaż ropy naftowej mamy dwie grupy krajów produkujących ropę naftową: kraje OPEC oraz kraje spoza OPEC. Obecnie kraje OPEC produkują około 32,5 mln baryłek ropy dziennie. Widać więc po pierwsze, że produkcja spadła o kilka mln baryłek dziennie. A po drugie obecny udział krajów OPEC w produkcji to już tylko około 1/3 udziału w rynku. To też może być odpowiedź dlaczego OPEC nie zdecydował się na obcięcie produkcji aby sztucznie wywidować ceny ropy naftowej do góry. Pewnie zdaje sobie sprawę, że przy udziale w rynku 30% nie odniosłoby to po prostu skutku.
To jest o tyle ciekawe, że w latach sześćdziesiątych OPEC miał udział w rynku ropy naftowej prawie wynoszący 50 %. Jednak po mocnym wzroście cen ropy naftowej, w latach osiemdziesiątych wzrosła produkcja ropy naftowej poza OPEC. W efekcie, pomimo tego, że Arabia Saudyjska mocno ograniczyła wydobycie a w Iranie po rewolucji też mocno spadło wydobycie ropy naftowej, ceny ropy przez dłuższy czas utrzymywały się na niskim poziomie (kilkanaście dolarów za baryłkę).
Analiza rynku ropy naftowej: produkcja ropy w USA
Ważnym graczem na rynku ropy naftowej jest USA oraz rewolucja łupkowa. Doprowadziła ona do szybkiego wzrostu produkcji ropy naftowej w USA. Poniżej przygotowałem dla Was wykres, który pokazuje, że produkcja w USA bardzo szybko zwiększyła się w ostatnich latach. Od 2012 roku produkcja ropy naftowej w USA praktycznie podwoiła się:
Analiza rynku ropy naftowej: ceny ropy a zapasy w USA
I tutaj dochodzimy do najciekawszej części Naszej analizy. Na poniższym wykresie zobrazowałem zależność pomiędzy cenami ropy naftowej a zapasami ropy w USA:
Na powyższym wykresie widać, że zapasy ropy w USA rosły już od kilku lat. Jednak ceny ropy naftowej załamały się dopiero w momencie gdy ropę WTI z wewnątrz USA można było bez problemu transportować na wybrzeże USA. Był to właśnie rok 2014, co zostało ładnie zobrazowane spadkiem spreadu na ropie WTI, o czym pisałem powyżej.
Analiza rynku ropy naftowej: produkcja a zapasy w USA
Kolejny ciekawy wykres otrzymamy gdy nałożymy na siebie dane o produkcji ropy w USA (lewa skala) oraz zapasy ropy (prawa skala). Na poniższym wykresie widać, że zapasy nie rosły gwałtownie aż do produkcji w wysokości około 8,5 mln baryłek dziennie. Taka produkcja została osiągnięta w połowie roku 2014 (od tego momentu zaczęły się też mocne spadki na cenach ropy):
Na powyższym wykresie widać, że szczyt produkcji w USA został osiągnięty przy prawie dziesięciu mln baryłek dziennie. Produkcja spadła już sporo od szczytu o około 1 mln baryłek do niecałych 9 mln baryłek dziennie. Czyli już niewiele brakuje do produkcji jaka była w połowie 2014 roku.
Fundamentalna analiza rynku ropy naftowej podsumowanie
Wygląda więc na to, że w dłuższym terminie te same czynniki, które wpływają na ceny złota, wpływają też na ceny ropy naftowej. I z tego punktu widzenia nie miało znaczenia czy inwestujemy w ropę naftową czy złoto. Jedyna różnica jest taka, że ceny ropy naftowej zmieniają się bardziej gwałtownie niż złota. Przynajmniej tak było historycznie.
Z kolei w krótkim terminie na ceny ropy naftowej duży wpływ mają dane o produkcji i popycie na ropę naftową, szczególnie w USA. Liczą się też wszelkie informacje o przestojach czy zakłóceniach związanych z wydobyciem ropy. Na przykład wszelkiego rodzaju niepokoje społeczne czy decyzje polityczne, jak na przykład zniesienie sankcji na Iran.
Warto też zwrócić uwagę, że szacunki mówią, że koszty produkcji ropy łupkowej w USA wynoszą około 50-60 dolarów. Widać więc, że jeżeli ceny ropy naftowej utrzymają się na dłużej powyżej tych poziomów, USA ponownie będzie generowało sporą podaż ropy naftowej.
Streszczenie artykułu napisanego przez Michała Stopkę.
Pełna treść artykułu dostępna na stronie michalstopka.pl