EBC i FED schodzą na drugi plan. BREXIT tematem nr 1

BREXIT

W ubiegłym tygodniu swoje posiedzenie miał Europejski Bank Centralny. Jednak inwestorzy nie wiązali z tym wydarzeniem większych oczekiwań. W tym tygodniu zbiera się Rezerwa Federalna, aby decydować o stopach procentowych w USA i przyszłej polityce pieniężnej w USA. Jednak w najbliższym czasie to nie banki centralne będą w centrum uwagi. Głównym czynnikiem wpływającym przede wszystkim na rynek walutowy jawi się obecnie temat BREXITU, czyli ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej.

BREXIT

Na poniższym wykresie przedstawiamy kurs funta wobec euro.

Kurs funta wobec euro

Wraz z rosnącymi obawami związanymi z wynikiem zbliżającego się referendum w Wielkiej Brytanii, które zaplanowane jest na 23 czerwca br., wyraźnie słabnie kurs funta. Na początku kwietnia br. brytyjska waluta znacząco osłabiła się wobec euro i wróciła na poziomy notowane w połowie 2014 r. Kwiecień przyniósł poprawę nastrojów i wzrost notowań funta wobec euro z poziomu 1,24 do 1,28. Z sondażu przeprowadzonego w marcu br. wynika, iż 41 proc. Brytyjczyków opowiada się za wyjściem swojego kraju z Unii Europejskiej, natomiast 43 proc. sprzeciwia się Brexitowi.

Co ciekawe wyniki sondażu ICM różnią się w rozbiciu na metodę zadawanego pytania. Poniższa tabelka wskazuje, iż jeśli pytanie zadawane jest przez telefon, większość respondentów opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej. Z kolei, jeśli odpowiedź udzielana jest przez internet, przeważają zwolennicy Brexitu.

 

Sondaż przed referendum

Sondaż przed referendum

Za umocnienie funta w ostatnich dniach odpowiedzialna jest m.in. wizyta amerykańskiego prezydenta na Wyspach. Media podkreślają słowa Baracka Obamy o „staniu na końcu kolejki” w negocjowaniu umów handlowych po ewentualnym wyjściu Wielkiej Brytanii z UE i mogą być decydującym momentem kampanii referendalnej.

Skutki wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur UE z pewnością odczują rynki finansowe.

Ryzyko realizacji scenariusza Brexitu dyskontowane jest przede wszystkim poprzez zmienność aktywów powiązanych z Wyspami. Już teraz obserwowana jest dewaluacja funta brytyjskiego. Ekonomiści zwracają uwagę na wysoki deficyt obrotów bieżących Wielkiej Brytanii i sugerują, iż gospodarka Wielkiej Brytanii mocno odczuje ewentualny spadek poziomu inwestycji zagranicznych.

Wskazuje się ponadto, iż z powodu ewentualnego Brexitu i obniżenia kursu funta brytyjskiego, ucierpi rynek nieruchomości.  Już teraz widoczna jest mniejsza skłonność firm do podpisywania długoletnich umów najmu biur. Niższa aktywność widoczna jest ponadto na rynku mieszkaniowym.  Szczególnie wrażliwy na temat Brexitu jest rynek nieruchomości luksusowych, gdyż apartamenty w centrum Londynu  kupowane są przez inwestorów zagranicznych, w celach inwestycyjnych. Szacuje, iż wyjście Wielkiej Brytanii z Unii pociągnie za sobą spadek cen nieruchomości o ok. 5 proc.

Inną branżą, która będzie dotknięta Brexitem to handel. Gorsze nastroje konsumentów z pewnością mogą przełożyć się na spółki handlowe. Rynek konsumencki wrażliwy jest bowiem na dewaluację funta. Inwestorzy poszukują obecnie spółek, których poziom przychodów i zysków powiązany jest w większym stopniu z innymi walutami, niż GBP.

Zarządzający zwracają jednak uwagę na korzystny stan brytyjskiej gospodarki, co powinno pomóc rynkowi akcji, jak i funtowi odbudować się w długim terminie. Stratedzy rynkowi sugerują, iż obecna korekta może okazać się dobrą okazją do akumulacji akcji, szczególnie z segmentu małych i średnich przedsiębiorstw.

Poniżej przedstawiamy indeks małych spółek FTSE250 od 2009 r.

 

Indeks FTSE250

Indeks FTSE250

Indeks grupujący spółki o mniejszej kapitalizacji od 2009 r. znajduje się w trendzie wzrostowym. Niepewność, co do ryzyka Brexitu spowodowała spadek notowań FTSE250 do poziomu 15.500 pkt., gdzie przebiega główna linia opisująca pozytywne tendencje w długim terminie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.