Cudze chwalicie, swego nie znacie

WIG20 dla zagranicznych inwestorów jest najważniejszym reprezentantem naszej giełdy. Wiele międzynarodowych instytucji „nie bawi się” w dobór poszczególnych spółek GPW, opierając się właśnie na indeksie tych największych. Czy plany włączenia spółki do WIG20 mogą wpłynąć na notowania jej akcji?

Do napisania tego tekstu zainspirowały mnie dwie rzeczy. Po pierwsze zauważyłem, że trzy spółki, które niedawno weszły do indeksy WIG20 (Enea, Energa, Cyfrplsat) wykazywały się wcześniej niezłą formą, notując lepsze od szerokiego rynku (WIG) stopy zwrotu. Drugą był wpis mojego kolegi Krzysztofa Wańczyka dowodzący, że podobnie zachowują się akcje spółek przygotowywanych do włączenia do indeksu MSCI Poland tworzonego i obliczanego przez zagraniczną firmę MSCI Barra (http://blog.ingsecurities.pl/2013/07/strategia-msci-kluczem-o-udanych-inwestycji/).  Wiążąc to w jedną całość postanowiłem sprawdzić, czy perspektywa wejścia spółki do najważniejszego benchmarku GPW może realnie oddziaływać na notowania jej akcji. W tym celu podliczyłem jak rzeczone spółki zachowywały się przed włączeniem do indeksu i po tym zdarzeniu. Rezultaty tych obliczeń przedstawia poniższa tabela (dane obejmują rewizje indeksu z ostatnich dziesięciu lat).

 

10.04.15 - tabela

 

Najpierw kilka słów objaśnienia. Pierwsze dwie kolumny nie wymagają opisu: pokazują datę włączenia spółki do WIG20 oraz jej nazwę. W trzeciej kolumnie mamy stopę zwrotu w trakcie miesiąca poprzedzającego włączenie, w czwartej różnicę (na plus lub na minus) tejże stopu zwrotu wobec stopy zwrotu z WIG-u. Podobnie jest z kolumną piątą i szóstą, tyle że dotyczą one miesiąca  późniejszego. Na dole podsumowanie w postaci średniej stopy zwrotu i procentu spółek notujących zysk (ralny lub wobec WIG).

Teraz już można się pokusić o wyciągnięcie wniosków. Jak widać przed wejściem do WIG20 większość spółek rosła (57,7%) i zachowywała się lepiej od szerokiego rynku (53,8%). Średnia stopa zwrotu wyniosła w tym czasie 2,1% i była o 1,0% wyższa od wypracowanej przez WIG. Niemal dokładnie odwrotnie wyglądało to miesiąc później. Wtedy lwia część spółek straciła na wartosći r (75%) i była słabsza od rynku (70,8%). Tym razem średnia stopa zwrotu była ujemna (-2,7%) i wyraźnie gorsza od rynkowej (-4,9%).

Takie zachowanie można łatwo wytłumaczyć. Przed wejściem do WIG20 akcje budzą wzmozone zainteresowanie zarówno instytucji finansowych, które inwestują w oparciu o ten indeks, jak i inwestorów prywatnych, liczących na związany z tym wzrost kursu. No i w efekcie mamy do czynienia z czymś w rodzaju samospełniającej się przepoweidni. Kiedy spółka do indeksu już wejdzie, zainteresowanie, a więc i popyt na akcje gaśnie, a w raz z nimi notowania akcji. Fakt ten można wykorzystać przy ustalaniu strategii i momentu wejścia w akcje spółki.

Jeden komentarz

  1. Dobrze napisane, warto nauczyć się tego, co daje ‘nasze’, bo nie koniecznie musi być gorsze od ‘cudzego’.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.