W poszukiwaniu wyższej stopy zwrotu dla posiadanych środków pieniężnych dobrym rozwiązaniem może okazać się skorzystanie z ofert biur maklerskich w zakresie doradztwa inwestycyjnego, które w okresie słabszego zachowania się GPW można uzupełnić lokatami. Depozyty bankowe mimo swojego niskiego nominalnego oprocentowania, wciąż atrakcyjnie przedstawiają się w ujęciu realnym.
Jaki jest realny zysk z lokat?
Przy uwzględnieniu deflacji na poziomie 1,3% r/r (dane za styczeń 2015 r.) i średniego oprocentowania lokat na poziomie 2,0%, lokujący środki w krótkoterminowych depozytach bankowych uzyskuje realny zwrot z inwestycji przekraczający 3% w skali roku. Procent jest ten nawet wyższy, jeśli uwzględnimy mechanizm procentu składanego, w momencie reinwestycji zysków.
Najważniejsze bezpieczeństwo
Drobny ciułacz, który oczekuje zdecydowanego przyrostu posiadanego kapitału, na pierwszy rzut oka może jednak nie być zadowolony z przyrostu kapitału przy takie stopie zwrotu. Trzeba jednak pamiętać, iż istotniejszym parametrem przy inwestycjach od stopy zwrotu jest tzw. krzywa przyrostu kapitału. Jeżeli jest ona łagodnie wznosząca i w trakcie inwestycji nie dochodzi do częstych i gwałtownych obsunięć wartości posiadanego kapitału, inwestor nie ponosi niepotrzebnego ryzyka.
Sytuacja w 2015 r.
Jakiego realnego oprocentowania lokat możemy spodziewać się w 2015 r.? W poprzednich latach realne zyski z depozytów bankowych wspierane były przede wszystkim niską dynamiką wzrostu cen konsumentów CPI. Już w drugiej połowie 2014 r., jak również w styczniu 2015 r. mamy do czynienia ujemną dynamiką cen tzw. deflacją, która dodatkowo zwiększa siłę nabywczą posiadanych przez nas oszczędności. Ujmując rzecz w prostych słowach, za tą samą kwotę konsument może kupić więcej niż rok temu.
Kryzys frankowy pomaga lokującym w depozyty
Co więcej na początku 2015 r., mimo spodziewanej i dokonanej obniżki stóp procentowych w marcu br., banki zdecydowały się nieznacznie podnieść oprocentowanie depozytów ze względu na kryzys frankowy i wyższe potrzeby kapitałowe. Wyższy kurs franka szczególnie dotkliwie odbił się na bankach, które z trudem spełniają wymogi dotyczące wskaźników wypłacalności i które posiadają portfele kredytowe we franku szwajcarskim.
Ważny rynek surowcowy
Warto również obserwować tendencje, jakie panują na rynku surowcowym. Spadek ropy naftowej został zatrzymany na początku 2015 r. Cena ropy Brent wzrosła w okresie 1,5 miesiąca blisko 15% z poziomu niespełna 50 USD za baryłkę do blisko 65 USD za baryłkę w drugiej połowie lutego br. Teraz należy spodziewać się konsolidacji cen tego surowca na obecnych poziomach.
Wyższy PKB oznacza wzrost poziomu cen
Ostatecznie o poziomie cen w Polsce decyduje faza cyklu rozwoju gospodarczego zobrazowana dynamiką PKB (Produktu Krajowego Brutto). PKB Polski według tzw. szybkiego szacunku wzrósł realnie o 3 proc. w IV kw. 2014 r. wobec 3,3 proc. w poprzednim kwartale. Opublikowane dane dotyczące tempa wzrostu PKB w IV kwartale 2014 r. są nieco niższe od oczekiwań, ale mimo wszystko należy oceniać je jako pozytywne. Na wynik ten wpływ mogła mieć nieco niższa w porównaniu z trzecim kwartałem dynamika spożycia indywidualnego, jak i dynamika inwestycji. W I kw. br. tempo wzrostu gospodarczego utrzyma się prawdopodobnie na poziomie zbliżonym do zanotowanego w końcu 2014 r. Jednak w kolejnych kwartałach można oczekiwać delikatnego przyspieszania tempa wzrostu polskiej gospodarki. Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy, deflacja, rekordowo niskie stopy procentowe, uruchamianie środków unijnych z perspektywy finansowej 2014-2020 – to główne czynniki, które wspierać powinny i konsumpcję, i inwestycje.
Podsumowując, w okresie deflacji z którą obecnie mamy do czynienia i która z dużym prawdopodobieństwem utrzyma się jeszcze przez większą część 2015 r., inwestowanie w krótkoterminowe depozyty bankowe, przynosi wymierne korzyści w ujęciu realnym. Dodatkowo okres przyśpieszenia wzrostu gospodarczego skłonił RPP do zakończenia cyklu obniżek stóp procentowych, co automatycznie powtrzyma banki przed dalszymi obniżkami oprocentowania lokat. Banki mogą również pomału przygotowywać się na rozpoczęcie cyklu podwyżek, choć pierwszy ruch w tym kierunku z pewnością nie nastąpi przed III kw. 2015 r.
Realne oprocentowanie lokat bankowych przedstawia poniższy wykres
Mariusz Puchałka
Analityk giełdowy
depozyty, inflacja, krzywa kapitału, ryzyko
Niniejsza publikacja jest publikacją handlową, została przygotowana przez ING Securities Spółka Akcyjna w Warszawie wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). ING Securities Spółka Akcyjna w Warszawie dołożyła należytej staranności w celu zapewnienia, iż zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Securities Spółka Akcyjna w Warszawie i jej pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, jak również za wszelkie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji lub zawartych w niej informacji.