Idzie nowe

            Wraz z wygasaniem wrześniowej serii instrumentów pochodnych GPW wprowadza kontrakty na WIG20 z mnożnikiem 20. Co to oznaczać będzie dla inwestorów i czy zmiany będą dla nich korzystne?

            W najbliższy poniedziałek (23 września) do obrotu giełdowego zostaną wprowadzone pierwsze serie kontraktów terminowych na WIG20, dla których wartość mnożnika wynosi 20. Równocześnie GPW nie będzie wprowadzać kolejnej serii kontraktów z obowiązującym do tej pory mnożnikiem 10. W ten sposób rozpoczyna się migracja ze „starego” na „nowy” typ kontraktów, która potrwa przez najbliższe 9 miesięcy.

            GPW motywuje zmiany chęcią zwiększenia atrakcyjności i płynności rynku terminowego. Przeanalizujmy zatem, co to oznaczać będzie dla indywidualnego inwestora, jakie będą plusy i minusy?

– plus – główną zaletą i uzasadnieniem podawanym przez GPW jest umożliwienie zarabiania nawet na minimalnym ruchu cen dzięki obniżeniu relatywnych kosztów ponoszonych przez inwestora. W naszym DM za otwarcie pozycji zapłacić trzeba 9zł, jej zamknięcie w tym samym dniu (daytrading) kosztuje 6zł, całkowity koszt równy jest więc 16zł. Obecnie przy zmianie kursu o 1pkt. zyskujemy 10zł. W sytuacji, kiedy wchodzimy na rynek na długo np. po kursie 2370pkt. i wychodzimy po 2371pkt., de facto musimy dopłacić do transakcji 6zł. Przy założeniu, że prowizje się nie zmienią z mnożnikiem równym 20 byłby to już wprawdzie niewielki, ale jednak zysk (4zł). Przy zmianie kursu o dwa punkty mamy w obecnym wariancie 4zł zarobku, a w tym przyszłym aż 24zł., przy trzech punktach 14zł i 44zł itd. Różnica jest wyraźna. Trzeba jednak pamiętać, że możliwość większego zysku oznacza też ryzyko szybszych strat w sytuacji, gdy rynek nie spelni naszych oczekiwań.

– minus – największą wadą, szczególnie dla drobnych inwestorów będzie wysokość depozytu zabezpieczającego. Jego wysokość ustala KDPW na podstawie zmienności rynku, obecnie wynosi on 6,8%. Jeden kontrakt otwarty na poziomie 2370pkt. przy mnożniku równym 10 wart jest 23700zł. My na depozyt przeznaczyć musimy 6,8% tej kwoty, czyli 1611zł. To minimalny kapitał, jaki musimy mieć na rachunku, by rozpocząć grę na rynku terminowym. 10000zł starczyłoby nam już na otwarcie 6 kontraktów. Przy mnożniku równym 20 depozyt się podwoi i wynosiłby już 3223,2zł., a za 10000zł. otworzymy maksymalnie 3 pozycje. Drugim problemem może być niska płynność nowych instrumentów, szczególnie w początkowym okresie ich notowań, kiedy to większość inwestorów będzie miała otwarte ”stare” pozycje bądź nie będzie do zmian przekonana.. GPW zakłada jednak, że zalety kontraktów z wyższym mnożnikiem przyczynią się do zwiększenia zainteresowania rynkiem terminowym i wzrostu obrotów. Jak będzie, zobaczymy.

            Równocześnie rozszerzy się też liczba blue chipów. 23 września GPW rozpocznie publikację indeksu WIG30. Docelowo (z początkiem 2016r.) zastąpić ma on istniejący od 1994r. WIG20. Te zmiany w sposób istotny dosięgną również rynek terminowy, ponieważ to nowy indeks będzie w przyszłości dla kontraktów instrumentem bazowym. Na zapoznanie się z nim będzie jednak sporo czasu. WIG20 i WIG30 będą koegzystować przez ponad dwa lata. Pierwsze kontrakty na WIG30 wprowadzone mają zostać do obrotu w grudniu 2014r. i przez 9 m-cy będą notowane równolegle ze „starymi” Migracja trwać ma do września 2015r. , kiedy to wygasną ostatnie serie kontraktów opartych o WIG20.

7 komentarzy

  1. avatar

    LOP 1500 to jest na kontraktach na WIG40, a na WIG20 (FW20Z1320) to raptem 300szt. żenada. widać, że większość woli jednak grać na “starych”.

  2. avatar

    LOP ok 1500 🙁 za niska ta plynnosc zdecydowanie, za duze ryzyko obsuniec w razie jakiejs zwalki. nie widze tego na razie

  3. avatar

    no i zaczeło się. weszedłem w pozycję z nowym mnożnikiem. na razie płynność marna, ale to można było przewidzieć. grunt, żeby się rozkręciło. co do odchyleń na dwóch seriach grudniowych z różnym mnoznikiem, to maksymalnie widziałem rano 3pkt. na arbitraż wystarczyłoby. ale po południu takich odchyleń już nie ma.

  4. avatar

    Ciekawe, czy będzie arbitraż między fw20Z13 i fw20Z1320 – szybkie maszyny pewnie już przygotowane na taką ewentualność. Poza tym, zgadzam się, że największym minusem nowych kontraktów będzie ich dwukrotnie większa wartość – bo to zahamuje rozwój pochodnych na indeks w dłuższym terminie. Powinno być odwrotnie – tak jak na walutach.

  5. avatar

    to ja chyba jestem “drobnica”, bo gram na 1, 2 góra 3 kontraktach (studiuję i kapitał mizerny) i sobie chwalę mały depozyt i związana z nim elastyczność. depozyt w wysokości ponad 3 koła trochę mnie przeraża. pozostaje już tylko opchja 2 kontraktu, albo sięgnięcie głębiej do kieszeni, no i większe ryzyko 🙁

  6. avatar

    zobaczymy, wszystko wyjdzie w praniu… prowizje spadną relatywnie o połowę, więc może w dłuższym terminie się opłaci.

  7. avatar

    w sumie to chyba wolę mnożnik 10. niby 20 pozwala zarabiac na 1pkt. zmianach, ale ja i tak nie gram na takie szczypanie, za to depozyt 2x mniejszy pozwala na lepsze sterowanie wielkością pozycji i jej powiekszanie przy silnym trendzie.. no i nie trzeba miec duzego kapitalu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.