Efekt 5-ciu pierwszych dni stycznia

Efekt stycznia obok rajdu Świętego Mikołaja (tzw. efekt grudnia) należy do najbardziej znanych anomalii giełdowych. Statystyczne obliczenia potwierdzają te zjawiska zarówno dla amerykańskiego rynku akcji, jak również dla europejskich rynków finansowych, w tym także dla GPW. Wśród inwestorów istnieje ponadto przekonanie, iż zachowanie rynku akcji w pierwszym miesiącu roku, stanowi wyznacznik dla całorocznej koniunktury.

foto_pierwsza

Z czego wynika tzw. efekt stycznia i prognoza na cały rok?

Jeżeli przyjmiemy założenie, iż największe znaczenie dla zachowania kursów giełdowych mają decyzje inwestorów instytucjonalnych, to właśnie w ich zachowaniu można doszukać się wpływu na tendencje zachodzące na rynkach finansowych zarówno pod koniec danego i na początku kolejnego roku. Inwestorzy ci w swych strategiach często dokonują przeglądu portfeli pod koniec roku i redukują pozycje na spółkach,  które w ich oczach straciły perspektywy na wzrost kursu.

Równocześnie uwolniona gotówka przeznaczana jest na zakup akcji przedsiębiorstw, przed którymi otworzyła się perspektywa dobrego zachowywania się w nowym roku kalendarzowym. Tradycyjnie już biura maklerskie przygotowują dla zarządzających portfelami strategie rynkowe z oceną oczekiwań wobec całego rynku akcji, jak i również wobec konkretnych papierów.

Efekt pierwszych 5 sesji

Z tego względu na amerykańskim rynku akcji obowiązuje również zasada, iż ważny jest prognostyk wynikający z zachowania rynku akcji nie tylko w całym styczniu, ale szczególnie uwzględnia się pierwsze 5 sesji, w których najbardziej kumulują się roczne rynkowe strategie wprowadzane w życie przez inwestorów instytucjonalnych.

Osobną kwestię stanowią podatki. Zamykanie stratnych pozycji pod koniec roku pozwala graczom również na obniżenie podstawy opodatkowania. Innym sposobem na zapłacenie niższego podatku jest zamknięcie pozycji zyskownych przy równoczesnym zbiciu kursu danej spółki na niższe poziomy. Pozycje te odnawiane są na początku nowego roku, co częściowo może powodować tzw. efekt stycznia.

Statystyczne obliczenia dla średnich stóp zwrotu w poszczególnych miesiącach na naszym rynku  przedstawione zostały w naszym wpisie z dnia 16 stycznia 2015 r.

https://www.edukacjagieldowa.pl/2015/01/mikolaj-zawiodl-pozostalo-liczyc-na-efekt-stycznia/#more-2066

Poniżej zamieszczamy obliczenia dla pierwszych 5 dni stycznia dla indeksu WIG w zestawieniu z roczną stopą zwrotu tego indeksu.

Porównanie stóp zwrotu

Dodatnia korelacja pomiędzy zachowaniem giełdy w pierwszych 5 dniach stycznia i roczną stopą zwrotu wystąpiła 11 razy w 14 latach w okresie 1998-2011 r. W kolejnych latach rynek zgubił korelację tych zjawisk, choć zmiany indeksu WIG w pierwszych 5 dniach stycznia były stosunkowo niewielkie.

Na poniższym diagramie kolorem niebieskim zaznaczyliśmy obszary dodatniej korelacji (ćwiartki 2 i 3), która obejmowała zdecydowanie większą liczbę badanych okresów. Uwagę zwraca fakt, iż 4 krotnie zdarzyło się, iż indeks spadł na początku stycznia o kilka procent, jednak odnotował dodatnią stopę zwrotu w całym roku (ćwiartka 1). Miejmy nadzieję, że w 2016 r. będzie podobnie, gdyż jeżeli rynek odzyska korelację tego zjawiska obserwowaną w latach 1998-2011 r., inwestorów czeka trudny rok, mimo silnej przeceny, która dokonała się już w II półroczu 2015 r.

Diagram zależności – oś X – stopa zwrotu z pierwszych 5 dni stycznia (%), oś Y – zmiana indeksu w całym roku (%)

Diagram kołowy zależności

Mariusz Puchałka

2 komentarzy

  1. Mariusz Puchałka,

    Zakładam, że dopóki indeks WIG znajduje się poniżej strefy 45,0-46,0 tys. pkt., gdzie otwarte zostały 2 spadkowe luki z początku roku, obowiązuje trend spadkowy i należy utrzymywać niskie zaangażowanie w akcjach.

  2. Spadki na świecie nie pozwolą GPW odwrócić dotychczasowego trendu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.